Przedszkole Tęczowe

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

Jak radzić sobie z dzieckiem w trudnych sytuacjach?

Email Drukuj PDF

Jak radzić sobie z dzieckiem w trudnych sytuacjach?

 

Wychowanie dziecka to niezwykle trudne zadanie, jednakże tylko nieliczni Rodzice czują potrzebę poznawania zasad wychowania, zdecydowana większość sądzi, że tę wiedzę posiada z samego faktu, że jest rodzicem. Jednakże takie przeświadczenie nie jest do końca słuszne. Trud rodzicielstwa może być mniejszy dzięki poznaniu, zrozumieniu i konsekwentnemu stosowaniu kilku podstawowych technik.

Ten folder powstał z myślą o tych Rodzicach, którzy pragną poznawać i zdobywać informacje dotyczące wyjaśnienia trudnych spraw wychowawczych. W tym numerze i kolejnych numerach podane zostaną propozycje rozwiązań odnoszących się do kilku często występujących kwestii – a jednocześnie często lekceważonych bądź też uważanych za wstydliwe – w związku z czym ukrywanych.

Podawane propozycje rozwiązań są sprawdzone i są skuteczne. Wymagają tylko konsekwentnego stosowania w atmosferze spokoju i poczucia humoru. Bowiem zachowanie poczucia humoru w trudnych sytuacjach to połowa sukcesu.

 

Na początku przypomnienie podstawowych reguł omawianych w roku ubiegłym – jeżeli napotykasz trudność to:

 1. Spróbuj zrozumieć, dlaczego Twoje Dziecko zachowuje się niewłaściwie. Co chce przez to osiągnąć?.

Jeżeli dziecko zachowuje się niewłaściwie np. jedno dziecko bije drugie – najczęściej chce osiągnąć jeden z czterech celów:

- chce zwrócić na siebie uwagę

- dokonać zemsty

- pokazać swoją siłę, „popisać” się

- zrekompensować brak poczucia własnej wartości

Jeżeli osiągnie swój cel – będzie powtarzało te zachowania i to niezależnie od tego jak Ty zareagujesz. Pamiętaj, że dziecko nie postępuje tak z przekory, ale dąży do osiągnięcia pewnego celu.

 

 2. Pozwól dziecku doświadczyć konsekwencji własnego postępowania.

Ukazywanie konsekwencji to najlepsza strategia. Konsekwencje skierowane do dziecka mogą być dwojakiego rodzaju: naturalne i logiczne.

Konsekwencje naturalne wynikają niejako automatycznie z faktu podejmowania lub zaniechania przez dziecko jakichś działań. Rodzice nie mają w tym wielkiego udziału, mogą tylko pozwolić dziecku na ich doświadczanie np. popsujesz samochodzik to nie będzie jeździł i tu nie wolno zaraz kupić drugiego.

Konsekwencje logiczne stosują Rodzice wówczas kiedy to ze względu na niebezpieczeństwo nie można dać dziecku doświadczyć konsekwencji naturalnych. Wówczas jasno uświadamiamy dziecku istnienie logicznych związków pomiędzy czynami a ich konsekwencjami. Należy to tak wytłumaczyć, aby ono zrozumiało, że to co go spotyka jest konsekwencją jego postępowania np. kupisz mu coś jak poprosi, a nie kupisz jak będzie krzyczało, czy zechce wymusić. Konsekwencje nie są karą, bowiem tutaj dziecko wie i rozumie dlaczego to go spotyka.

 3. Niezależnie od tego, jak zachowuje się Twoje Dziecko, traktuj je z szacunkiem.

Traktuj dziecko w taki sposób, w jaki sam chciałbyś być traktowany.

Kary, a zwłaszcza kary „odroczone” i kary cielesne mogą w praktyce być wyrazem braku szacunku dla dziecka. Skuteczność surowych kar, zwłaszcza cielesnych jest bardzo wątpliwa, aby nie powiedzieć żadna. Bowiem dziecko nie powinno bać się rodzica, a powinno go słuchać, zawsze mu w wierzyć i darzyć zaufaniem.

4.Dodawaj mu odwagi. Rób tak, aby ono zawsze miało poczucie własnej wartości.

Poczucie własnej wartości ściśle łączy się z odwagą. To właśnie odwaga sprawia, że dziecko w każdej sytuacji zachowuje poczucie własnej wartości.

Śmiałość dziecka możemy kształtować na każdym kroku w codziennych sytuacjach – poprzez komentarze słowne jego zachowań, poprzez nasze wypowiedzi dotyczące konkretnych sytuacji. Wypowiedzi te winny być oparte na faktach, a nie zawierać oceniania.

Zobaczmy to na przykładzie:

- „ Doskonale. Widzę, że naprawdę dajesz sobie radę.” – buduje odwagę.

- „ No dobrze, ale szybciej zrobiłbyś to tak..” – niestety rozwija nieśmiałość.

 

NIEODPOWIEDNIE ZACHOWANIE

 

  1. Mały maruder – akurat wtedy, kiedy Ty się spieszysz ono jak na złość wszystko opóźnia, marudzi, nic mu nie pasuje, okazuje jawne niezadowolenie.
  • Dlaczego dziecko to robi?

- może być to działanie zamierzone – jako manifestacja swojej niezależności

- ponaglane – może robić ci na przekór /forma szantażu/

- chce zwrócić na siebie twoją uwagę

- najczęściej jednak takie zachowanie dziecka ma całkiem niewinne podłoże. Mianowicie dziecko ma zupełnie inne od naszego poczucie czasu. Dla niego liczy się teraźniejszość i to co jest ty i teraz, a nie przyszłość- to jest mu obce, obojętne.

  • A jak Ty na to reagujesz?

- albo ponaglasz i wydajesz polecenia

- albo dostosowujesz tempo do dziecka i wszędzie się spóźniasz

- najlepiej byłoby gdybyś planował i działał z wyprzedzeniem – rozpoczynał przygotowania 20 minut wcześniej.

  • Praktyczna porada:

- nie stój nad dzieckiem i nie ponaglaj go monotonnym „ pospiesz się”

- zwróć mu uwagę tylko raz, a potem nałóż płaszcz i stań przy drzwiach

- zaproponuj, że zaczekasz w samochodzie ( na korytarzu) i tak zrób jeśli w domu są jeszcze inne osoby dorosłe.

- pozwól mu doświadczyć konsekwencji spóźniania np. dłużej po obiedzie będzie musiało pozostać w przedszkolu, gdyż ty w pracy musisz odpracować spóźnienie.

- ustal reguły, które w istotny sposób ograniczają jego opieszałość – zwłaszcza rano i przed zaśnięciem.

 

2. Napady złości, złego humoru – pojawiają się nieoczekiwanie i trwają nawet kilka godzin. Znikają podobnie jak się pojawiły – nagle. Krzyk, płacz, rzucanie się na podłogę. Takie zachowania zawsze budzą w Rodzicach przerażenie i zadają sobie pytanie „ o co w tym wszystkim chodzi?”

  • Dlaczego dziecko to robi?

- napady złości mogą przydarzyć się nawet rocznemu dziecku. Jednakże to nic w porównaniu z wyczynami trzylatka, który w tej dziedzinie przeżywa swoje „ złote lata”. To właśnie jego świadomość, że może wywierać wpływ na otoczenie wpływa na szukanie sposobu zachowania, poprzez które osiągnie to na co akurat ma ochotę. Nietrudno jest mu zauważyć, że wrzeszczenie i rzucanie się po podłodze przynosi pożądany efekt – mama, tato spełnią oczekiwanie dziecka- rodzice dla świętego spokoju godzą się na warunki malucha i opuszczają pole walki oczywiście pokonani. Zaczęło się – to był początek.

- napady złości to forma szantażowania rodziców, nie ważne jaki sposób ważny cel który dziecko chce osiągnąć

  • A jak Ty na to reagujesz?

- powtarzające się tego rodzaju zachowania doprowadzają rodziców do granic wytrzymałości

- patrząc na takie zachowania swojego maleństwa czują swoją bezsilność

- często czuja złość

- aż w końcu pojawia się przerażenie

  • Praktyczna porada:

- pamiętaj – nie daj się ponieść emocjom – zachowaj spokój

- nie rób niczego co dałoby dziecku przekonanie, że zwyciężyło

- burza sama ucichnie – a po niej niech życie toczy się dalej

- najgorszą rzeczą jaką czynią rodzice w tej sytuacji to jest ich uległość wobec dziecka –wiedz, że wówczas takie zachowanie będzie się powtarzało

- unikaj nawet sformułowań typu „ pomyślę o tym”, może innym razem”

- najlepiej odejdź od dziecka np. do drugiego pokoju. Dziecko pozostawione samemu sobie straci nadzieję na zwycięstwo i zobaczy, że ta strategia jest nieskuteczna.

- jeżeli w złości zniszczy coś np. zabawki – nie można ich naprawiać lub kupować od razu takich samych – musi odczuć stratę

- bądź cierpliwy i konsekwentny

- ucz przestrzegania pewnych granic zachowań

- przemawiaj do dziecka kiedy się już uspokoiło i wyciszyło

  • Zapobieganie:

- w każdej rodzinie powinny obowiązywać jasne zasady i dziecko winno je znać

- unikać zmęczenia dziecka- dziecko zmęczone często jest rozdrażnione

- uświadom dziecku i naucz go, że najlepszym sposobem, ąby osiągnąć to czego się pragnie jest spokojna i szczera rozmowa

- przyzwyczaj je do słowa „nie” i bądź w tym konsekwentny

 

 

Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości